Nazbierało się sporo niegodziwości
sumienie dało o sobie znać
odezwała się trudna natura
i grzeszne myśli nie pozwalające spać.
Szukałem sposobu na te rozterki
jak wyciszyć trudny swój charakter
co zrobić aby grzeszne myśli
zamazał czarny, smolisty flamaster.
Aby nie można było ich odczytać
i nie było do nich już powrotu -
nie musiałem zbyt długo czekać
sięgnąłem do duchowego portu.
Tym portem moim jest wiara
będąca drogą do przebycia
wyznaczyła mi ją misja
jaką mam do przeżycia.
Pismo Święte jest źródłem
drogą, oznaczoną znakami:
zakazu, nakazu, informacją
między Niebem a nami.
Każdy werset tej księgi
gdzie byś jej nie otworzył
przekazuje nam przesłanie
abyś godnie życie przeżył.