Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 1
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:30
Wczoraj:208
W tym tygodniu:5,844
W tym miesiącu:10,017
Wszystkich wizyt2,411,216
 

Poleć na Facebooku

Wesoły Jędrek !!!
(15. październik. 2016)
Jędruś nie stronił nigdy od piwa,
a i gorzałką też nie pogardził,
po drodze w Szynku się zatrzymywał,
instynkt pijacki Go tam prowadził.

Zasiadał za ciężkim solidnym stołem,
zamawiał piwo lane z beczki,
czynił to z uśmiechem i humorem,
poklepując młode kelnereczki.

Buzia jego zawsze uśmiechnięta,
z rumieńcem na obu policzkach,
ze szczęścia była wniebowzięta,
kwitła jak kwiaty w doniczkach.

Po kilku piwach uśmiech znikł,
rumieniec na twarzy stał się bledszy,
jak podano rachunek na stół,
portfel Jędrka,zrobił się lżejszy.

Zebrało Jędrusia na żałosny śpiew,
markotno na sercu się zrobiło,
wiedział jak wygląda żony gniew,
i jak ostatnio, to się skończyło.

Przebywał siedem dni na L - 4,
bo dostał po ryju od baby hetery !