Promień słońca zapukał na okno,
z samego ranka, jako pierwszy,
wyszeptał - dzień dobry - poeto,
proszę, napisz dla mnie wierszyk.
Uśmiech zawitał na mojej twarzy,
promieniem - okazała się kobieta,
serce, które z przyjaźnią się kojarzy,
nakazało - prośba, to rzecz święta.
Spełniając prośbę tego promyczka,
w świat poezji się przenieśmy,
to świat bogaty w różne przeżycia,
i tylko w nim, szczęśliwi jesteśmy.
W tym świecie, piękno dominuje,
szczęście, staje się świętością,
rodzina - swą miłością emanuje,
i ona jest naszą powinnością.
Marianno - niech do okna waszego,
taki sam promień słońca zapuka,
niech do ciepła rodzinnego,
dołączy poezja - jako sztuka.
|