Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
 
Wiersze
NAJNOWSZE
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
OSTATNIE KOMENTARZE
 

Statystyki Strony

Gości online: 2
Czytelników online: 0 Łącznie czytelników: 85
Najnowszy czytelnik: mihailyackevich

Statystyki odwiedzin
Dziś:173
Wczoraj:208
W tym tygodniu:5,987
W tym miesiącu:10,160
Wszystkich wizyt2,411,359
 

Poleć na Facebooku

Jedno słowo za dużo ..!
(08. luty. 2015)
Nerwy jak węzły puściły,
coś pękło jak bańka mydlana,
złe duchy w myślach zagościły,
miłość - została przerwana.

Słowo, które mogło zamilczeć,
wyrwało się z pod kontroli,
teraz wiem - należało uciec,
a w duchu wygadać się do woli.

Chłodem rodzinnym powiało,
żal sygnałem dał o sobie znać,
niby nic wielkiego się nie stało,
a wypadałoby zapłakać.

Sztuką wielką jest opanowanie,
lepiej zamilczeć, zagryźć wargi,
nastąpi wówczas zażegnanie,
i znikną słowne przetargi.