Zakopane, jak zapewne wiecie,
znane jest turystom już na całym świecie,
tu każdego roku i o każdej porze,
zjeżdża się turystów prawie całe morze.
Fala turystów wylega na ulice,
zapełniając centrum, jego okolice,
w której człowiek tutejszy, niczym się nie cieszy,
bo gdzie się rozglądnie, tam myślami grzeszy.
Grzeszne myśli Zakopiańczyków nachodzą,
jak turyści na Krupówki, wieczorem wychodzą.
Prześcigają się oni w ubiorach i w modzie,
wyglądając czasami, jak pajace w pochodzie.
Czego tu Zakopiańczyk, nie zobaczy,
właściwie wszystko, co doprowadza do rozpaczy,
nasuwa się zaraz jedno pytanie,
co faktycznie z tej mody - w Zakopanem zostanie?
|